Ananasy z pierwszej klasy - psociły dzisiaj i żartowały za namową Apriliska, od którego otrzymały telegram z zadaniami. Dzieci pracowały indywidualnie, parami i grupowo. Zabawy i śmiechu było co niemiara, nie zabrakło również słodkiego akcentu. A czy tak było naprawdę, sami zobaczcie...